poniedziałek, 1 grudnia 2008

10 lat Zespołu "Golec uOrkiestra"

W zacisznej Milówce, bez mediów, w gronie najbliższej rodziny i kilku przyjaciół słynnego zespołu, odbył się mały jubileusz. Skorzystałem z zaproszenia na tę niecodzienną uroczystość.

W wydarzeniu tym, towarzyszył mi zaprzyjaźniony także z rodziną Golców P. Piotr Bosak z Łukowej. W przemiłej atmosferze spędziliśmy tam kilka dni listopada br. (27 - 29). Były sympatyczne rozmowy, wspomnienia, oglądanie historycznych już fotografii, albumów, góralskie śpiewki i bajania, w których prym wiodła mama, P.Irena Golcowa. Ukoronowaniem góralskich dań, była oczywiście kwaśnica. Akcentem szczególnym była wyprawa w zaśnieżone góry, na słynne "ściernisko", rozgrzewka w przydrożnej karczmie, zwanej "Ochodzitą" i oczywiście sesja zdjęciowa, której częściowy efekt niżej przedstawiam.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ale ma Ksiądz znajomości, a jaka zima piękna w naszych górach!

Anonimowy pisze...

ale czad !

Anonimowy pisze...

który jest który ?? z blizniaków oczywiscie

Tadeusz Sochan pisze...

Przy Edytce stoi jej szwagier Paweł, a obok mnie Łukasz. Pozdrawiam i zapraszam do Górecka na spotkanie z rodziną Golców, w styczniu!

Anonimowy pisze...

Tylko niech Ksiądz wcześniej zamieści jakieś konkretne info! Wesołych Świąt !

Anonimowy pisze...

Witam ks. Tadeusza, nie mogłam znaleźć osobistego bloga braci Golców więc postanowiłam napisać do księdza. 24 maja do Lipska, maleńka miejscowość na Podlasiu (koło Augustowa), przyjechał zespół Golec uOrkiestra, zagrali przepięknie. Gościliśmy wielu artystów, ale oni wzbudzili w Nas największą sympatię. Naprawdę bardzo mili i sympatyczni ludzie tacy naturalni. Na taki koncert z chęcią poszłabym jeszcze raz :). Pozdrawiam gorąco.