Homilia w czasie Mszy św. hubertowskiej.
Darz Bór! ”Tu, gdzie śpiew ptaków brzmi bardziej po polsku..”, jak przed laty w Zamościu mówił Jan Paweł II, dane jest nam sprawować Eucharystię w myśliwskiej rodzinie, która na ten śpiew jest szczególnie wrażliwa.
Przyjście Boga na świat odnowiło nie tylko człowieka, ale wszystko, co żyje na ziemi i przypomniało człowiekowi pierwotne piękno. Dziś rodzący się w Eucharystii Bóg, chce nam, ludziom XXI wieku przypomnieć o wielkości człowieka, ale także o ogromnej odpowiedzialności za ziemię, którą otrzymaliśmy w dzierżawę od Stwórcy. Tymi wyjątkowymi dzierżawcami jesteście także wy, strażnicy naturalnego porządku, ustanowionego przez Pana czasu. To powód do dumy, którzy nawet swym strojem wtapiacie się w pejzaż natury. Dlatego Eucharystia, która z natury swojej jest dziękczynieniem, staje się wdzięcznością za was, strażników naturalnego porządku w przyrodzie. Wasza służba, jednocześnie i pasja, to mądre, powtarzam: mądre ( bo zdarzają się i wykroczenia w tej służbie ) stanie na straży naturalnego porządku i czuwanie, by chaos nie zniszczył go, tym samym godząc w człowieka.
Wasza obecność wśród roztoczańskich lasów, wpisuje się też w chlubną tradycję polskich myśliwych, którzy za miłość do tej ziemi płacili nawet życiem. Jesteście spadkobiercami przepięknych kart historii, ale stajecie się też autorami nowego rozdziału Księgi polskiego myślistwa. Wkładajcie wiele wysiłku w codzienne budowanie zgody w waszej myśliwskiej rodzinie. Nieraz będzie to wymagało odwagi w mówieniu, może czasem upomnieniu kogoś, otwartości na innych... Mądrze, w oparciu o święte prawo natury, budujcie waszą wspólnotę, w której wzajemny szacunek rodzić będzie miłość do lasu i wszystkiego, co w nim żyje, miłość do naturalnej świątyni samego Boga. Nigdy nie traćcie świadomości, że całe stworzenie to Boży dar dla nas, żebyśmy czynili sobie ziemię poddaną i doszli do nieba. Także w lesie, trzeba dorastać do wieczności. Warto sobie takie pytanie zadawać, nawet, gdy się poluje!!! Życzenia te, zamieniam teraz w modlitwę, a ta, niech dotrze do naszego Pana, Ojca czasu i historii. Amen!
Przyjście Boga na świat odnowiło nie tylko człowieka, ale wszystko, co żyje na ziemi i przypomniało człowiekowi pierwotne piękno. Dziś rodzący się w Eucharystii Bóg, chce nam, ludziom XXI wieku przypomnieć o wielkości człowieka, ale także o ogromnej odpowiedzialności za ziemię, którą otrzymaliśmy w dzierżawę od Stwórcy. Tymi wyjątkowymi dzierżawcami jesteście także wy, strażnicy naturalnego porządku, ustanowionego przez Pana czasu. To powód do dumy, którzy nawet swym strojem wtapiacie się w pejzaż natury. Dlatego Eucharystia, która z natury swojej jest dziękczynieniem, staje się wdzięcznością za was, strażników naturalnego porządku w przyrodzie. Wasza służba, jednocześnie i pasja, to mądre, powtarzam: mądre ( bo zdarzają się i wykroczenia w tej służbie ) stanie na straży naturalnego porządku i czuwanie, by chaos nie zniszczył go, tym samym godząc w człowieka.
Wasza obecność wśród roztoczańskich lasów, wpisuje się też w chlubną tradycję polskich myśliwych, którzy za miłość do tej ziemi płacili nawet życiem. Jesteście spadkobiercami przepięknych kart historii, ale stajecie się też autorami nowego rozdziału Księgi polskiego myślistwa. Wkładajcie wiele wysiłku w codzienne budowanie zgody w waszej myśliwskiej rodzinie. Nieraz będzie to wymagało odwagi w mówieniu, może czasem upomnieniu kogoś, otwartości na innych... Mądrze, w oparciu o święte prawo natury, budujcie waszą wspólnotę, w której wzajemny szacunek rodzić będzie miłość do lasu i wszystkiego, co w nim żyje, miłość do naturalnej świątyni samego Boga. Nigdy nie traćcie świadomości, że całe stworzenie to Boży dar dla nas, żebyśmy czynili sobie ziemię poddaną i doszli do nieba. Także w lesie, trzeba dorastać do wieczności. Warto sobie takie pytanie zadawać, nawet, gdy się poluje!!! Życzenia te, zamieniam teraz w modlitwę, a ta, niech dotrze do naszego Pana, Ojca czasu i historii. Amen!
Ks. Tadeusz Sochan
Górecko Kościelne, 08 października 2008 r.
Górecko Kościelne, 08 października 2008 r.
2 komentarze:
hmmm... niezle ksiądz pisze. skąd te pasje ?
Dzięki za dobre słowo! Każdy coś tam ma. To pomaga w życiu.Pozdrawiam !
Prześlij komentarz